evilconcarne:

Przyuczam Małego Kota do szelek. Daje sobie założyć, ale potem chodzi tyłem, bokiem i przewraca się w dziwne strony... Generalnie to tak ma być, czy właśnie straumatyzowałam futro do końca życia?
2016/02/22 22:50:40 przez www, 0 , 5

^evilconcarne: [^evilconcarne] (przyznam, że przy okazji popłakałam się ze śmiechu, ale nie miałam jak nie. Sorry Mały Kocie ;))
2016/02/22 22:51:02
^altamira: [^evilconcarne] [^evilconcarne] A. tez tak miała, teraz jest szelki master
2016/02/22 22:51:43
^dzierzba: [^evilconcarne] nie wiem moje koty były szelkowymi Houdini więc odpuscilam
2016/02/22 22:52:34
^rmikke: [^evilconcarne] [^sithian] #zkokpitu jest chyba marnego zdnia o lokalnych wykładowcach...
2016/02/22 22:53:31
^kerri: [^evilconcarne] sprawdź, czy nie za ciasne. Przyzwyczai się, moja Lil w proteście też tak robiła :) za to Kapsel akceptuje szelki całkowicie, pogania, żeby szybciej zapinać i idziemy na spacer!
2016/02/23 01:07:14