boni01:

[^dreadedgazebo] Zakładasz błędnie, że stan najedzenia jest normalny, a głodu wyjątkiem, no ale niech będzie. No to deko przytrzymać i wpuszczać nitkę makaronu do gardła, miziając ten języczek co ci wisi na podniebieniu. Ew. przez nos.
2016/03/01 10:09:19 przez www, 0 , 2

^evilconcarne: [^boni01] poszarpie się. Porwie. Rozpaćka. Ma być w końcu rozgotowana.
2016/03/01 10:17:18
^dreadedgazebo: [^boni01] mam zapalenie drog oddechowych w tej chwili, moze dlatego nitka rozgotowanego makaronu w nosie nie wydaje mi sie przesadna tortura... :)
2016/03/01 10:21:30