serszi:

Musiałam se gdzieś poczekać na otwarcie biblio, padło na ha ent em, a z kieszeni wypadło tym samym pińć dyszek
2016/07/25 15:15:44 przez m.blabler, 0 , 2

^serszi: [^serszi] ale powiem wam, że kiedyś to byłam bardziej taka "ja konsument/dziki kapitalizm". Tera to spędziłam pół godziny w przebieralni przemyśliwując czy mi tego naprawdę czeba???
2016/07/25 15:17:52
^nastavljanje: [^serszi] dobrze, że nie pińcet! ja dzisiaj byłam w savoyu i kupiłam piękne buty oraz torebkę, jestem zadowolona z zakupów na 109 złotych
2016/07/25 17:30:56