perdo:

Właściwie jedyne co mi pomaga to alko. Zaraz jadę do szpitala, jak wrócę to znowu się napiję. Źle to widzę, nigdy nie piłam na smutki
2017/02/16 14:19:31 przez www, 0 , 7

^dzierzba: [^perdo] czasem trzeba, grunt zeby nie popłynać :*
2017/02/16 14:19:57
^perdo: [^perdo] a najgorsze jest to, że już bym się napiła
2017/02/16 14:20:11
^almostsuccessfullgirl: [^perdo] ech, #mamto. Nie daj się!~~!
2017/02/16 14:20:54
^agi: [^perdo] duzo glaskow :*
2017/02/16 14:38:52
^fik: [^perdo] ja miałem tak przez ostatnie pare miesięcy, praktycznie codziennie 2-3 piwa na dobranoc
2017/02/16 15:12:34
^fik: [^perdo] [^fik] i nagle, jak od ręki, przeszło, zero ochoty na alkohol poza sytuacjami towarzyskimi
2017/02/16 15:13:19
^draakin: [^perdo] głask :*
2017/02/16 18:07:48