rmikke:

[^maaalcem] Koty to nie pamiętam, ale mój #pies - pasjami. Każdy papierek po maśle wylizany do sucha, a jak roztopione w upale masło upadło na dywan, to śladu nie ma. Nie wiem, jak mu się to udało.
2017/03/17 16:27:14 przez www, 1 , 1

Lubią to: ^gammon82,
^erwen: [^rmikke] Moja jamniczka też tak miała. To był święty pies, nie jadła nigdy nic bez pozwolenia, choćby leżało jej na nosie - z wyjątkiem masła. :)
2017/03/17 16:28:42