sitc:

[^ister] a faktycznie wychodzisz gdzies na ten lunch? Bo ja prawie nigdy...
2017/05/31 18:29:02 przez m.blabler, 0 , 5

^ochdowuja: [^sitc] Czasem robie zakupy i załatwiam różne sprawy w tym czasie. Ale w czasach kiedy pracowałam w jakichś przemysłowych okolicach (i nie było gdzie pójść na przerwę) to nawet pół godziny było za duzo.
2017/05/31 18:32:33
^ister: [^sitc] jem w kuchni ale idę po jedzenie gdzieś do sklepu. Czasem gdzieś wychodzę. Mam fajny market koło pracy gdzie chodzę po warzywa i owoce
2017/05/31 18:32:59
^agi: [^sitc] zawsze wychodze, chocby polezec na trawie :D albo na kawe ze znajomymi do pobliskiej kawiarni^^
2017/05/31 18:34:50
^ister: [^sitc] jeśli nie wychodzę, to czytam książkę albo coś. Nie pracuję
2017/05/31 18:35:18
^ochdowuja: [^sitc] a, i najważniejsze: podczas przerwy na lunch czytam (czy to w lunchroomie, czy to gdzies w wyszynku(. W zasadzie tylko wtedy mogę czytać.
2017/05/31 18:36:23