rozczochrana:

jak ludzie wytrzymują długotrwałe szukanie roboty? ja po 2 tygodniach czuję się coraz bardziej beznadziejnie i jestem bliska wzięcia czegokolwiek, byle tylko nie być w tym cholernym zawieszeniu.
2013/10/10 18:09:29 przez www, 0 , 6

^finka: [^rozczochrana] po jakimś czasie przestają szukać
2013/10/10 18:11:10
^dakra: [^rozczochrana] Poprzedniej roboty szukałam dość intensywnie ok. 4 miesięcy. Okropnie to wspominam. Ale potem było tylko lepiej. :)
2013/10/10 18:12:08
^babiszon: [^rozczochrana] to jest w szukaniu najgorsze-czekanie:/
2013/10/10 18:18:37
^ochdowuja: [^rozczochrana] jak przyjechałam do Irlandii to przez pierwsze 2 miesiące nikt się nawet do mnie nie odzywał, a wysyłałam po kilka cv dziennie. Nie było fajnie, przytyłam chyba z 10kg.
2013/10/10 18:20:32
^ochdowuja: [^rozczochrana] ale sa tez pozytywy, np więcej czasu dla siebie i wysypianie się po wsze czasy :)
2013/10/10 18:22:20
^luizafaithful: [^rozczochrana] są na skraju załamania i marudzą do imentu na blipie (#niestetyja)
2013/10/10 20:16:30