aniaklara:

nie mogłam zasnąć do jakiejś trzeciej czy coś. potem się budziłam jeszcze. potem koło 7 kochany kotek Morysio zażądał, wyraz, śniadanka. hej, macarena!
2013/12/10 09:48:12 przez www, 0 , 2

^perdo: [^aniaklara] hehehe - ja podobnie, ale to dzięki małym słodkim hobbitkom, które urządzały walki na mojej kołdrze, pod łóżkiem, na dywanie i na biurku :D
2013/12/10 09:49:05
^kerri: [^aniaklara] A mnie #lilkotka zrobiła o świcie masaż pleców i karku. Byłaby #malaekstaza, gdyby nie #dlugiepazury :}
2013/12/10 09:50:33