kociokwik:

Proszę mi natychmiast opowiedzieć o kotkach, kwiatkach i takich tam, bo wstanę i pójdę grzmotnąć szefa biurkiem, piętnaście razy, a wtedy dyscyplinarka, bezrobocie, halucynacje i śmierć pod mostem.
2013/11/05 11:15:58 przez www, 0 , 3

^gammon82: [^kociokwik] kotek bzyknął kwiatka, aż szef wpadł pod biurko
2013/11/05 11:17:48
^westie: [^kociokwik] #ichuj, mebnij gada jeblem.
2013/11/05 11:48:15
^lavinka: [^kociokwik] Polecam szpadel. Ostatecznie niewielką podręczną saperkę. Więcej krwi i krzyków ;)
2013/11/05 12:24:52