pani:

[^funke] a co do ruszania, to mnie dzieci w ogole nie ruszyly raczej przed posiadaniem wlasnych, co najwyzej bywaly egzemplarze sympatyczne.
2013/11/15 10:08:04 przez m.blabler, 0 , 3

^funke: [^pani] Z obserwacji (rzecz jasna, próba jest mała - znajomi) wnioskuję, że tzw. instynkt macierzyuński jest mocno przereklamowany. Znam tylko jedną dziewczynę, która od zawsze miała "ooooch, jakie śliczne, chcę własne!"
2013/11/15 10:09:41
^funke: [^pani] [^funke] Matkami natomiast zostało więcej osób i dzieci nie wyglądają na niekochane ;-)
2013/11/15 10:10:27
^sirocco: [^pani] A mnie nie ruszają nadal. Urodzenie własnego nic nie zmieniło, dalej dzieci nie lubię (acz istotnie, bywają egzemplarze sympatyczne)
2013/11/15 10:16:35