kocimokiem:

dziwnie mi. znajomi mówią, że #Zo wyładniała, bo po prostu schudła. z jednej strony cieszę się z komplementu, z drugiej strony to "bo schudła" mnie denerwuje. jakoś ta chudość, która jest miarą ładności mi nie robi
2014/02/18 14:02:08 przez www, 2 , 9

Lubią to: ^gehi_deleted, ^kociokwik,
^wiku: [^kocimokiem] aż kusi nosić zdjęcie szkieletu i pytać, czy tak by im się jeszcze bardziej
2014/02/18 14:03:12
^kerri: [^kocimokiem] Znam to, też mi zawsze było dziwnie, jak mnie komplementowali, kiedy schudłam. No niby fajnie, niby wspierająco, ale jakoś tak.
2014/02/18 14:04:11
^evilconcarne: [^kocimokiem] to nie chudość, a proporcjonalność robi ładność (także rysów twarzy). Nie trzeba być chudym, aby być proporcjonalnym (= ładnym), ale widać w przypadku Zo chudość jej pomaga.
2014/02/18 14:04:25
^kociokwik: [^kocimokiem] OTOH jak się dziecko wyciąga z wzrostem, minimalnie zmienia proporcje i z uncanny nastolatki z niemowlęcą pyzą na buzi robi się po prostu nastolatka - może o to szło?
2014/02/18 14:04:53
^kulkacurly: [^kocimokiem] traktuj to jako pozbycie się bobaskowego tłuszczyku;) Ja zawsze mówię, że dziecko się "wyciągnęło" nie schudło, bo w istocie nie było grube.
2014/02/18 14:06:06
^yaal: [^kocimokiem] IMO to na buzi zrobiła się doroślejsza po prostu, jak ktoś to odbiera jako wyładnienie, to jego problem.
2014/02/18 14:06:18
^gammon82: [^kocimokiem] trudno powiedzieć
2014/02/18 14:07:05
^janekr: [^kocimokiem] Mnie bardziej denerwowało, gdy mówili o dziecku, że się "poprawiło" (czyli przytyło)
2014/02/18 14:10:44
^lavinka: [^kocimokiem] Nadmiar tuszy nie jest ładny tak samo jak przesadna chudość. U dzieci też.
2014/05/04 13:16:38