foo:

"Pani Agnieszka schudła 21 kilogramów i uratowała swoje małżeństwo!" krzyczy do mnie gazeta. I po co było czytać współpasażerce przez ramię?
2014/09/29 18:48:58 przez m.blabler, 0 , 2

^gammon82: [^foo] "Pani Zenobia zrobiła kurs wizażu i zaraz kury zaczęły się bardziej nieść", post hoc nie równa się propter hoc
2014/09/29 18:51:28
^srebrna: [^foo] To jest kara. Ile razy zapuszczę żurawia w czyjąś gazetę, to albo depilacja uszu drogą do szczęścia w życiu, albo wybielanie odbytu albo dieta z jedzeniem trawy.
2014/09/29 18:51:50