|
chrisvw: #kot.y gdzieś się pochowały... żaden nie wyleguje się na zalanej słońcem części pokoju... dziwne. |
|
2010/01/14 12:10:38, 0 ♥
|
|
chrisvw: O! #kot do mnie przyszedł i oczywiście wylądował na kolanach, jednym, zgrabnym susem... w sumie to dobrze, bo kot jest ciepły, a dziś nie jest najcieplej. |
|
2010/01/14 12:43:47, 0 ♥
|
|
|