kaen:
   Ktoś zaczął mailing "Szanowni Państwo, wejdźcie do prawdziwej dżungli ofert..."
2008/07/31 11:48:05, 0
kaen:
   "Mamy awarię. Postaramy się ją usunąć tak szybko, jak to tylko jest możliwe. Przepraszamy." Nie ma za co, przecież:>.
2008/07/31 10:45:55, 0
kaen:
   Drogie portale, Mam bardzo dobre słuchawki stereo. Automatycznie odpalany trailer filmu o 1. w nocy może mnie z tego powodu zabić na miejscu. Dziękuję.
2008/07/31 01:05:48, 0
kaen:
   Zauważyłem, że cytryny sprawiają mi radość. W każdej postaci. Wypiję więc cytrynową herbatę i zalegnę.
2008/07/31 00:45:54, 0
kaen:
   Cheer up, people. Cheer, the fuck, up, ja Was proszę.
2008/07/31 00:44:57, 0
kaen:
   [www.escapistmagazine.com] Nowy ZP. Wyjaśnia mniej więcej, dlaczego nie gram, tylko oglądam ZP raczej.
2008/07/30 22:25:17, 0
kaen:
   A tak w zasadzie, to gdzie sobie mogę przenieść #hosting z home.pl?
2008/07/30 12:56:36, 0
kaen:
   Nie zakłada ktoś może konta na home.pl? Potrzebuję troche netpunktów;>.
2008/07/30 12:52:31, 0
kaen:
   W takich chwilach zawsze myślę "Dlaczego ja na to nie wpadłem?" [www.webleeddesign.com]
2008/07/30 12:14:19, 0
kaen:
   "(...)Even if it comes, by that time you've accumulated a mountain of shit so high that you're fucked no matter what you do."
2008/07/30 11:11:29, 0
kaen:
   "Spending your life waiting for the messiah to come save the world is like waiting around for the straight piece to come in Tetris. (...)"
2008/07/30 11:11:24, 0
kaen:
   Czy tylko mnie jest szkoda Jarka, kiedy mówi o oczach Donalda?
2008/07/30 09:21:42, 0
kaen:
   Jest taki związek frazeologiczny "ocean of shittiness". To ja właśnie plażuję.
2008/07/30 08:59:30, 0
kaen:
   Zostało mi imputowane, że się nie znam. Zdenerwowało mnie to mocniej niż myślałem, że może, bo akurat się znam. Całkiem nieźle.
2008/07/30 01:13:23, 0
kaen:
   Kupiłem sobie czipsy z buraków. Podobno mają smak vinaigrette, ale jak dla mnie, to one mają smak buraków. To nic. Lubię buraki.
2008/07/29 21:19:52, 0
kaen:
   Dziś około 20.30 zostałem obrabowany na siłowni przez niewielką kobietę. Jej łupem padło 1/4 butelki wody mineralnej "Piwniczanka", niegazowanej.
2008/07/29 21:18:23, 0
kaen:
   Cześć. Jestem Kuba i od kilku dni sypiam ze sprzętem komputerowym. (Pendrive był w pościeli?)
2008/07/29 18:36:12, 0
kaen:
   Nie, poważnie: Gdzie jest mój pendrive?
2008/07/29 18:27:53, 0
kaen:
   Ma ktoś zaproszenie na wallop? Obejrzałbym sobie chętnie.
2008/07/29 13:54:23, 0
kaen:
   Myślę, że może będę czynił kulturę fizyczną. Ale to pewnie wieczorem, co? No.
2008/07/29 13:23:28, 0
kaen:
   Odczuwam zmęczenie o 11, przed południem.
2008/07/29 11:04:54, 0
kaen:
   Dobrze. Gdzie jest mój pendrive?
2008/07/29 08:00:00, 0
kaen:
   [blip.pl] ...dobra, dobra, ale to ^popydo a nie ^eirena zapostowała blipa dwa razy;>. Spać!
2008/07/28 23:56:53, 0
kaen:
   Wczoraj zrobiłem sobie krótkie przypomnienie z mojej kariery jako cudowne dziecko Karate Oyama. Dziś nie mogę utrzymać kubka herbaty.
2008/07/28 12:08:01, 0
kaen:
   Ten dzień zapowiada się perfekcyjnie. Bezproduktywność jest wpisana w bilans.
2008/07/28 11:28:16, 0
kaen:
   [wiadomosci.gazeta.pl] Wiedziałem, że to nastąpi. Pamiętajcie: Fuckin' over!
2008/07/28 10:38:38, 0
kaen:
   Drogi przedsiębiorco: Jeżeli Twój serwer nie jest w stanie wytrzymać napięcia, nie wykupuj sobie reklamy na ogólnopolskim portalu. To jak impotencja w bordelu.
2008/07/28 08:35:41, 0
kaen:
   Swoją drogą w piątek oczekiwałem podsumowania projektu (zwyczajowe "Wspaniale, jesteśmy zachwyceni, o mało nie zemdleliśmy.") Jestem zaniepokojony.
2008/07/26 23:27:16, 0
kaen:
   Wit and Wisdom rządzi. Ta książka powinna być w każdym domu. Przechodzisz obok niej, czytasz wybrany cytat. Dzień staje się lepszy.
2008/07/26 23:03:28, 0
kaen:
   Dlaczego ja siedzę w domu w sobotę wieczorem?
2008/07/26 22:35:34, 0
kaen:
   Zwracam się z uprzejmą prośbą o wydawanie książek tak, jak robi to Doubleday. Kupiłem sobie Wit and Wisdom of Discworld.
2008/07/26 14:52:31, 0
kaen:
   Gdy piłem sok Hortex z kartonu, chlapnął mi do oka. Pozwać?
2008/07/26 10:36:33, 0
kaen:
   Podobno mam dziś imieniny. Kto by pomyślał?
2008/07/25 22:56:19, 0
   Strona 1 »

Archiwa