|
kociaciocia: [^kasicak] kozły fikałam, japy nie darłam, ale jeszcze w liceum byłam taka mądra, że jak spadł pierwszy śnieg, urządziłam w klasie wielką bitwę na śnieżki. A potem pastowaliśmy podłogę, ale warto było ;) |
|
2018/11/23 18:28:22 przez m.blabler, 2 ♥
|
|
kociaciocia: [^kasicak] No tak, grzeczna to ja nigdy nie byłam i nawet retrospektywnie jakoś tego nie żałuję |
|
2018/11/23 18:00:21 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^kasicak] no bo lekcje trzeba odrabiać na innych lekcjach. Żaden belfer na to nie wpadł :) |
|
2018/11/23 17:16:49 przez m.blabler, 3 ♥
|
|
kociaciocia: [^qmack] Dostałam niedawno od ^aniaklara baton marcepanu bez czekolady. Napisane na nim było IKEA :O Tak, też skrobię czekoladę i posypuję nią lody dla gości :) |
|
2018/11/23 15:18:05 przez www, 5 ♥
|
|
kociaciocia: Pewnie pojechałabym przez pół miasta do Lidla po książkę kucharską z warzywami i owocami, ale na pewno nie pojadę tam 6 razy, żeby ją dostać za darmo. |
|
2018/11/23 06:44:46 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^kasicak] A po co mi kolekcja złotych gaci? Te jedne co mam też są raczej średnio wykorzystywane ;) |
|
2018/11/23 06:38:41 przez www, 2 ♥
|
|
kociaciocia: [^kasicak] bardzo przydatne słówko. Na allegro oznacza ciuch, którego na pewno nie chcę, czyli ułatwia wyszukiwanie :> |
|
2018/11/22 22:37:31 przez m.blabler, 3 ♥
|
|
kociaciocia: [^dzierzba] przypomniałaś mi, dlaczego nie robię domowych śledzi :) Ostatnie koci wyłowili z moczenia i roznieśli po całym domu. |
|
2018/11/22 20:51:07 przez m.blabler, 1 ♥
|
|
kociaciocia: [^kociokwik] Właściwie to mam dobrze. Namiętność do wszelkiego rodzaju materiałów do pisania jest mi całkowicie obca. Pewnie dlatego, że pisanie ręczne to zuo. Mam duże ilości najtańszych długopisów, które nałogowo bez żalu gubię |
|
2018/11/22 19:30:07 przez www, 1 ♥
|
|
kociaciocia: [^robmar] Mam zdolnych znajomych - jeden utopił tak komórkę w sławojce, a drugi latarkę. Latarka miała dobre baterie i przez 2 dni świeciła w tej sławojce. |
|
2018/11/21 16:42:59 przez www, 7 ♥
|
|
kociaciocia: [^srebrna] Smutne, ale to raczej rzadkość. W moim otoczeniu górsko-narciarsko-końskim, a nawet i pracowym prawie sami zdrowi byli. Jeden cukrzyk na całą pracę. Kilka osób zginęło w wypadkach, ale "umarli zdrowo". |
|
2018/11/21 11:48:58 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^srebrna] Niee. Dopiero koń musiał mnie sypnąć, a i tak całkiem ładnie dało się naprawić. To chyba indywidualne jest, jak patrzę po znajomych to właściwie do 50 sami zdrowi, sporo i dłużej. Moja własna mać do 80 biegała jak młódka :) |
|
2018/11/21 11:33:21 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^kasicak] To i żadne gacie chyba nie pomogą :( Puchowy kombinezon jak na biegun potrzebny, jako zimnolubna wyrażam współczucie |
|
2018/11/20 14:55:01 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^kasicak] Do samochodu to można zupełnie na lekko. Ten szal pod dżinsami wymuszony był wyciągiem krzesełkowym, nigdzie poza tym nic poza spodniami/spódnicą nie by;ło potrzebne. |
|
2018/11/20 13:48:31 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^dzierzba] Blisko :) Mama miała ogromny puchaty szal, oczywiście leżał, bo mama też gigant była i mogłaby chyba pod nim spać. Zawłaszczyłam i owijałam się nim pod spodnie :) |
|
2018/11/20 13:46:40 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^kasicak] Wtedy wkładam płaszcz zamiast kurtki. Na nartach coś tam wpychałam pod dżinsy, zanim dorobiłam się kombinezonu. |
|
2018/11/20 13:31:26 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^dzierzba] O, to właśnie - pokazywałam mamie w pokoju, że mam i w przedpokoju błyskawicznie zdejmowałam i upychałam za szafkę :) |
|
2018/11/20 13:28:32 przez www, 2 ♥
|
|
kociaciocia: [^perdo] W torbie! A ciepłe majtki za szafką w przedpokoju, bo raczej nie chciałam zdejmować ich na ulicy. |
|
2018/11/20 13:25:46 przez www, 3 ♥
|
|
|