orr:

[^ochdowuja] Tak, w Polsce był (jest?) z tym dramat. W pierwszej szkole jazdy gość po prostu mi odmówił. :> Ale w drugiej było już bardzo spoko (choć szkoła wyszukana po znajomości).
2019/10/30 23:54:09 przez www, 0 , 1

^ochdowuja: [^orr] Tia. Kurs jakoś tam skończyłam, a potem chciałam kupić lekcje w innej szkole, bo mój instr przeszedł na emeryturę. A tamci byli bardzo nieprzyjemni, bo ich kursanci mają pierszeństwo, a mnie ewentualnie na godzinkę wcisną.
2019/10/30 23:57:29