ister: Poza tym, ja naprawde nie chce sterty porad jak sobie radzic z dzieckiem, ktorego nie znacie. Chcialam sie po prostu wyzalec. I pokazac jeden z powodow dlaczego nie jestem w stanie nic zmienic |
|
2019/11/06 11:23:44 przez www, 2 ♥, 4 ∅ |
^kociokwik: [^ister] ok, przepraszam, jest mi przykro, że się boksujesz. Oczywiście, zaraz skasuję nieproszone rady i sugestie, masz rację
2019/11/06 11:25:41
2019/11/06 11:25:41
^scarbossa: [^ister] przepraszam jeśli odebrałaś to jako niepotrzebne rady. Nie znam się na dzieciach, współczuję i rozumiem frustrację
2019/11/06 11:30:12
2019/11/06 11:30:12
^sirocco: [^ister] Ja ci w życiu nie dam porad z dzieckiem, miałam niejadka, którym zostałam pokonana (mam wrażenie, że moje dziecię nadal jest na etapie "zaraz wpadnę w awitaminozę", będąc dorosłe już od ładnych paru lat)
2019/11/06 11:31:15
2019/11/06 11:31:15
^kulkacurly: [^ister] Współczuję :/ To nie były rady, raczej moje własne refleksje. Bo też było ciężko.
2019/11/06 11:33:47
∅
2019/11/06 11:33:47