malalai:

Takie mam pytanie, czy z molami kuchennymi to zawsze byl taki problem? bo nie przypominam sobie za dziecinstwa (na pewno bym pamietala, bo matka by kazala szorowac wszystko). U mni tez przez dlugie lata nie bylo, zaczelo sie jakas dekade temu
2019/11/09 14:15:42 przez www, 0 , 5

^dzierzba: [^malalai] u nas w bloku były prusaki
2019/11/09 14:16:17
^malalai: [^malalai] za pierwszym razem przynioslam z jadlodajni opsowej. potem z biedronki (pozniej dorodnego mola w biedronce spotkalam, nawet mu fotke cyknelam). a potem to juz nie wiem
2019/11/09 14:16:36
^lukocur: [^malalai] tylko raz miałam mole spożywcze, za to przez rok. Zagnieździły się wszędzie. Larwy znalazłam nawet na ścianie za obrazem. Tępienie szło opornie, ale udało się.
2019/11/09 14:27:32
^robmar: [^malalai] teraz chyba częściej się przynosi ze sklepu, mam wrażenie
2019/11/09 14:30:35
^shigella: [^malalai] pamiętam to gówno u ciotki, 20 lat temu
2019/11/09 19:29:34