dees: [^dees] była, do momentu kiedy postawiłam drugi krok na zewnątrz. wtedy już nie było. |
|
2019/10/08 19:37:25 przez www, 0 ♥, 1 ∅ |
^dees: [^dees] i teraz imaginujcie sobie: jadę w deszczu, ponuro, obrzydło, październik. i NAGLE przypominam sobie [^kociokwik] i [^sithian] i zaczynam się cieszyć na głos...
2019/10/08 19:40:11
∅
2019/10/08 19:40:11