zuzanka:

[^foo] U mnie m. ma ocd porządkowe, więc spędzała niezliczone godziny prasując, piorąc ręcznie, zmywając ręcznie, myjąc podłogę szmatą (bo "mop tylko rozmazuje brud") i narzekając, że to wina męża i dzieci, że wszędzie jest syf.
2019/12/05 17:39:43 przez www, 0 , 2

^zuzanka: [^zuzanka] Anegdotka: kiedyś m. omc mnie nie wyrzuciła z domu w trakcie awantury, bo - przyjechawszy przed świętami ze studiów - odmówiłam mycia setki puszek po piwie, ustawionych na półce w pokoju brata w ramach porządków świątecznych
2019/12/05 17:41:49
^foo: [^zuzanka] Wszystko jest wina męża, owszem. W życiu nie widziałam dwojga tak bardzo nienawidzących się ludzi jak moi dawcy genów.
2019/12/05 17:41:58