kerri:

[^kerri] następnie spaliłam buraka, a potem postanowiłam że doceniam, choć słabo wierzę, gdyż postrzegam się obecnie jak dziecko Michelina (kształty) i nosorożca (masa)
2020/03/03 16:49:46 przez m.blabler, 0 , 1

^kerri: [^kerri] no bo ok, ruszam się, ale waga prze do przodu i nawet jeśli optymistycznie uznać, że to mięśnie, to wciąż jestem ciężka jak kolubryna, damn :/ ale może chociaż uda się nieco pocieniły...
2020/03/03 16:52:18