malalai:

[^rmikke] moge tylko snuc wlasne przypuszczenia. Upragniony syn zmarl, ja sie zaraz potem urodzilam, a potem sie urodzila moja siostra z roznymi problemami zdrowotnymi. A rodzice zupelnie sie nie odnalezli
2020/01/13 16:10:15 przez www, 0 , 4

^malalai: [^malalai] wiecie, ja w wieku jakichs 8 lat powaznie zastanawialam sie, czy nie jestem adoptowana (Kopciuszki stepmadery te sprawy). Byly tylko i wylacznie wymagania i nigdy nie bylam taka, jak by chcieli
2020/01/13 16:12:11
^kocimokiem: [^malalai] moja mamuśka poroniła ciążę nr 1, potem ja, a potem brat z astmą potworną, więc ciężar zainteresowania obu rodziców siłą rzeczy na bracie był. szkoda, że ja też byłam od 4 roku życia w to wkręcona
2020/01/13 16:12:44
^rmikke: [^malalai] No to Młoda dostała kawałeczkiem tego. Bo sobie radziła, a Młody sprawiał kłopoty...
2020/01/13 16:14:41
^rmikke: [^malalai] [^kocimokiem] Za zdrowe to rodzeństwo miałyście, mój chorowity braciszek dla równowagi potrafił spędzić półtora roku w sanatorium 500km od domu, cięgiem.
2020/01/13 16:17:44