kociokwik:

Jakaś ekipa coś się tłucze na schodach (brzmi, jakby ciągnęli jakiś strasznie długi kabel czy sznur i jednocześnie w umówionych odstępach czasu upuszczali młotki), kot wypuścił OCZY i jest napięty jak sprężyna. Usiłuję mu uprzytomnić >
2020/01/28 10:29:17 przez www, 0 , 1

^kociokwik: [^kociokwik] że do nas nie wejdą i go nie zjedzą, ale nie jest super przekonany. Widać, że rozważa, czy nie zbiec ze mnie i nie ukryć się w swoim kąciku niewidzialności. Biedny głupeczek nie ufa do końca porządnym wzmocnionym drzwiom...
2020/01/28 10:30:52