lupinka:

[^gusiowata] ja póki co od tygodnia byłam raz w aptece i dziś po chleb, więc nie robiłam nic z ciuchami, bo raczej nawet do niczego nie dotknęłam nimi. kurtka i buty zostają w przedpokoju na kwarantannę.
2020/03/18 15:42:35 przez www, 0 , 1

^gusiowata: [^lupinka] Kurtki i butów nie piorę, wiadomo. Ale to co mam na sobie idzie w pralkę. Może po prostu wymyśliłam sobie, że to coś da albo, że słuszne to. Sama rozumiesz. Takie radź sobie jak potrafisz.
2020/03/18 15:44:19