cloudy:

[^rmikke] raz mi taki jak Ty włączył długie. Byłam w siódmym miesiącu, miałam bardzo krótko prawo jazdy, padał deszcz ze sniegiem, a ja zjechałam wczesniej na lewy pas i
2020/05/10 16:33:02 przez www, 0 , 4

^cloudy: [^cloudy] zwolniłam, żeby drugi raz nie przegapić zjazdu. Bałam się jak cholera. Bardzo mi pomogło, że mnnie oślepiał. Zjazd nie był oświetlony i znak ledwo było widać.
2020/05/10 16:33:33
^lupinka: [^cloudy] ej, ale ^rmikke pisze o sytuacji, kiedy ktoś najpierw świecił długimi, a potem zajechał drogę. Ty chyba nikomu złośliwie nie dawałaś po oczach, bo jechał przed Tobą za wolno.
2020/05/10 16:46:28
^rmikke: [^cloudy] [^cloudy] wątpię, żebym w takiej sytuacji włączył długie, najwyżej bym mrugnął, gdybyś zrobiła to niebezpiecznie. A już na pewno bym wyłączył te długie, gdybyś mrugnęła awaryjnymi. >
2020/05/10 17:23:38
^rmikke: [^cloudy] [^cloudy] [^rmikke] Ale raczej bym zaklął i zjechał na lewy pas. Najwyżej byś wylądowała na StopChamie i temu podobnych.
2020/05/10 17:25:10