cloudy:

[^orr] nie wiem, moze ja jetsem (znaczy na pewno jestem) kiepskim kierowcą. Ja po prostu próbuję sobie uciec w takim wypadku. Niech sobie świr pędzi. Po co ja go będę wkurwiać dodatkowo?
2020/05/10 17:03:48 przez www, 0 , 1

^orr: [^cloudy] To jakby nie ma znaczenia czy się jest dobrym czy kiepskim kierowcą (co jest zresztą bardzo różnie definiowane przez ludzi). Eskalacja konfliktu na drodze zawsze jest złym pomysłem. I zwykle robią to faceci. :/
2020/05/10 17:10:45