erwen: Ale wiecie co, zajebałabym tych jej pierwszych ludzi. Ona się szystkiego boi. Jeść. Pić. Sikać. Wąchać. O zabawie w ogóle nie ma mowy. Zajebałabym gołymi rękami. Kwadrans nakłaniałam ją do chrupka nie w nocy po kryjomu. |
|
2020/06/04 22:41:39 przez m.blabler, 2 ♥, 8 ∅ |
^pea: [^erwen] moja siostra miała takiego psa ze schroniska. musiał spać przykryty (chyba chciał być niewidoczny, biedactwo), ale kilka miesięcy pracy i był jak nowy. trzymam za Was.
2020/06/04 22:45:56
2020/06/04 22:45:56
^kerri: [^erwen] to trochę potrwa, ale na pewno wam zaufa i odżyje. trzymam kciuki <3 poza tym może nowe miejsce też ją trochę stresuje i musi się przyzwyczaić?
2020/06/04 22:48:13
2020/06/04 22:48:13
^agba: [^erwen] dalibyśmy Ci alibi. Albo pomogli. Tacy ludzie nie zasługują na istnienie. Mordowałabym.
2020/06/04 22:55:27
2020/06/04 22:55:27
^dees: [^erwen] trzymałabym Ci ich, najchętniej przy pomocy żelaznego drąga na krtani.
2020/06/05 09:40:16
2020/06/05 09:40:16
^shigella: [^erwen] potrzymam Ci płaszczyk. Na pocieszenie - pies Wtorek jak rodzice go wzięli, na widok innych zwierząt potrafił wejść na drzewo, a po roku byl rozbestwionym skunksem
2020/06/05 09:47:17
2020/06/05 09:47:17
^kouma: [^erwen] Masakra. Moris przez jakiś czas się bał się kijów. Co brałem do rąk coś z dłuższym trzonkiem, np. miotłę, żeby zamieść, to zwiewał. Przeszło mu względnie szybko, ale nawet nie chcę myśleć, czemu tak miał.
2020/06/05 09:53:50
∅
2020/06/05 09:53:50