 |
gusiowata:
Staram się zrozumieć, ale bardzo mnie irytują mamy wpajające swoim dzieciakom swój lęk przed psami. Bardziej irytuje mnie gdy ktoś liczy, przychodząc do nas, że schowam gdzieś psy bo im nie po drodze z. |
|
2020/06/07 21:57:22 przez www, 2 ♥, 5 ∅
|
^
agba: [
^gusiowata] nie wpajałam nic a nic, żadnego złego doświadczenia z psem też nie było, a Em się ich panicznie boi. Pa.nicz.nie. Nie wiadomo skąd...
2020/06/08 00:06:47
^
kouma: [
^gusiowata] Wiesz, niektórzy mogą mieć uzasadniony powód. Jak byłem w podstawówce, to zaatakował mnie pies i do dziś nie ufam psom, których nie znam. Moris podziałał trochę terapeutycznie, bo dziś jest lepiej.
2020/06/08 13:19:28
^
anntosia: [
^gusiowata] Potomek ma psa adopcyjnego od kilku lat. Zawsze pyta właściciela czy może pogłaskać psa albo pyta co to za rasa. Sam też powtarza że powinien być osobny krąg w piekle dla ludzi bijących psy i koty.
2020/06/08 14:13:58
∅