sithian: Bank przysłał mi maseczki, to miłe. Ale, obawiam się, niewiele to da, bo w sklepie nadal widziałem idiotę, który ściągnął rękawiczki i macał gołymi łapami. Gdyż, prawda, jebać wirusa i jebać wskazania, on wstał z kolan. |
|
2020/04/08 20:14:01 przez www, 0 ♥, 4 ∅ |
^fel: [^sithian] też wczoraj widziałam panie w maseczkach na usta, albo na brodę. Niestety siedziały na kasie w Biedronce :/
2020/04/08 20:16:22
2020/04/08 20:16:22
^nenufarzyca: [^sithian] Wracając z pieskami z parku mijaliśmy domek w którym Ktosia robiła wielkie urodzinowe party dla córki. Balony, goście, party city. I weź tu się człowieku...
2020/04/08 20:26:35
2020/04/08 20:26:35
^ister: [^sithian] a co za różnica? Co z tego, że ktoś ma rękawiczki jak dotyka twarzy, kichnie w ręce albo wysmarka się w tych rękawiczkach? Co z tego, że ktoś nosi maseczkę jak co chwila ja poprawia albo zdejmuje i zakłada?
2020/04/08 21:29:47
2020/04/08 21:29:47
^kerri: [^sithian] aż się boję powiedzieć, że tu jeszcze nie widziałam, żeby klienci używali rękawiczek (obsługa czasem, też nie zawsze), a maseczkę nosi może 1 osoba na 30.
2020/04/08 21:42:21
∅
2020/04/08 21:42:21