shigella: [^dzierzba] moja chrzestna była biedna jak mysz kościelna, bo z małżonkiem wyprodukowali osiem czy dziesięć sztuk potomstwa (jako katolicka rodzina), byliśmy u nich parę razy i tyle. |
|
2020/04/29 09:39:41 przez m.blabler, 1 ♥, 2 ∅ |
Lubią to: ^dzierzba, ♥
^shigella: [^shigella] Poki mieszkaliśmy w tym samym bloku to byl kontakt ale potem sie przeprowadzili. Ojciec chrzestny to jakiś kumpel matki, rodzice widywali się z nimi, ale ja go widziałam moze z pięć razy w życiu, włączając chrzest i komunię
2020/04/29 09:42:13
2020/04/29 09:42:13
^shigella: [^shigella] nie mam pretensji, matka zdaje się zgarnęła ich trochę z łapanki, bo wymędziła ze mnie ochrzczą. A właśnie, nie pamiętam czy pierwszy chrzest byl brata czy mój.
2020/04/29 09:44:37
∅
2020/04/29 09:44:37