srebrna:

[^zuzanka] Ta, kiedyś miałam taką dyskusję w pracy. Zapytałam złym tonem, czy człowiek wie, ile kosztuje akt notarialny. No nie wie. I czy wie, że nawet podpisany gówno daje. No nie wie...
2020/06/16 10:47:19 przez www, 1 , 3

Lubią to: ^fel,
^srebrna: [^srebrna] Może go nie przekonałam, ale przynajmniej się zamknął.
2020/06/16 10:47:34
^srebrna: [^srebrna] Jeszcze dodałam, że notarialne potwierdzenie trzeba mieć na każdą rzecz z osobna, a akt ślubu ma się jeden na wszystko i już. Nie kwestionował, zajął się robotą.
2020/06/16 10:48:53
^zuzanka: [^srebrna] Dokładnie tak samo. Magiczne przekonanie o tym, że wszystko da się notarialnie, nie ważne, jakim kosztem i ile wysiłku, mimo że tak jak mówisz, mając akt małż., jest w pakiecie.
2020/06/16 10:58:01