 |
kelia:
Mój ojciec jest elektrykiem na rencie po udarze, chodzić po drabinach nie może, za to umysł ma ok. Pod jego nadzorem i pomocą dostosowuję elektrykę w mieszkaniu. Jak na razie przewierciłam dwa kable, a potem naprawiłam je. |
|
2020/08/19 12:01:57 przez www, 4 ♥, 3 ∅
|
^
kelia: [
^kelia] Jeden w łazience, a mówiłam mu, że kabel na pewno idzie pionowo w górę. Miałam rację. Wczoraj z nim ten kabel naprawiłam. Wiertło poszło centralnie przez środkową żyłę. Dolutował kawałek przewodu.
2020/08/19 12:03:37
^
kouma: [
^kelia] Przypomina mi to, jak dawno temu, pod nadzorem dziadka wieszałem lampę. "Wyłączone jest. Poza tym i tak na krześle stoisz, nie pierdolnie Cię."
2020/08/19 12:21:57
^
rmikke: [
^kelia] Na MIMUW panowie elektrycy położyli kiedyś całą sieć, dowierciwszy się do kabla, którzy sami położyli tydzień wcześniej.
2020/08/19 14:06:33
∅