martyna: Odpowiadając zbiorczo. Przy zostawianiu nie było problemu ale przy odbieraniu była splakana i totalnie roztrzęsiona:( biedna |
|
2020/09/01 13:08:11 przez m.blabler, 0 ♥, 8 ∅ |
^erwen: [^martyna] Współczuję Ci strasznie. Jej też, ale chyba teraz bardziej Tobie. A żanej adaptacji nie było?
2020/09/01 13:10:02
2020/09/01 13:10:02
^gliniany: [^martyna] #junior miał podobnie. Bawi się, śmieje, czas odbioru i taki straszny ryk, że serce się kroiło. Tulasy ale to taki etap. Przejdzie.
2020/09/01 13:18:53
∅
2020/09/01 13:18:53