kociokwik:

[^orr] Jerzy VI był pokazany as far as ofiara przeznaczenia, ciepły misio, którego mamy żałować. Nie wiem, jak dalej, bo post mortem robią z niego spiżowy wzór cnót (do jebania brata głównie).
2020/09/03 16:51:07 przez www, 0 , 1

^orr: [^kociokwik] A czy aby jednak trochę taki nie był? (niekoniecznie w wyniku swoich zasług - po prostu tak wyszło) Oraz Edward naprawdę chyba nic nie musiał robić, żeby wzbudzać niechęć - wystarczy, że istniał. :>
2020/09/04 03:13:41