kerri: [^erwen] co mi przypomina, że mieszkając w Wwie i Pnie miałam anginy przynajmniej raz do roku. Od chwili wyjazdu na emigrację - ani razu. (Tu za do choruję na takie, których nie miewałam tam.) |
|
2020/10/21 09:43:53 przez m.blabler, 0 ♥, 3 ∅ |
^erwen: [^kerri] Coś musi być w tym górskim powietrzu. Powąchałabym znow Szwajcarię.
2020/10/21 09:48:30
2020/10/21 09:48:30
^foo: [^kerri] Jakie, jakie? Ja na jukejskiej wsi przestałam chorować jak ręką odjął, co prowadzi do przypuszczenia, że dotenczas infekowałam się liżąc poręcze w autobusach miejskich.
2020/10/21 10:00:10
2020/10/21 10:00:10
^zuzanka: [^kerri] Ja od marca w zasadzie nie mam ataków alergii, wcześniej 2-3 razy na tydzień w sezonie wiosna-lato-jesień, teraz może 2-3 przez cały sezon. Bo siedzę w domu, a nie zbiorkom i klima w pracy.
2020/10/21 10:31:16
∅
2020/10/21 10:31:16