![](//cdn.blabler.pl/avatar/olkit) |
olkit:
[^taodkmicica] ale Zuzia po prostu nie chciała pisać i wymyślała wymówki, czy faktycznie była w kryzysie, płakała i podpuszczałaś ją "to nie możesz grać na komputerze"? bo ta matka wcale nie była spokojna, tylko obłudna i pasywno-agresywna |
|
2020/10/21 16:02:14 przez www, 0 ♥, 8 ∅
|
^
taodkmicica: [
^olkit] Zuzia miała bunt w związku z zaległościami z poprzedniej szkoły i nieobcnosciami na początku roku. Każda prośba o przepisanie zeszytu kończyła się tym
2020/10/21 16:11:58
^
taodkmicica: [
^olkit] [
^taodkmicica] nigdy nie miałam gorszego miesiąca w naszym wspólnym życiu. Ale udało nam się zażegnać kryzys, uczy się chętniej, oceny różne. Ale nie na ocenach świat jest zbudowany. Ale lenia nadal ma :p
2020/10/21 16:16:10
^
taodkmicica: [
^olkit] jak widzę,że Z. skakacze jak szalona,nagle podczas robienia lekcji ma wszystkie możliwe urazy ręki, to często mówię jej, że ok. Nie musi przepisywać, ale tablet i podwórko też odpadają. Wtedy następuje cudowne ozdrowienie.
2020/10/21 16:22:08
^
taodkmicica: [
^olkit] i żeby nie było, każde dziecko ma prawo do kryzysu i gorszego dnia. Natomiast ten dzieciak ewidentnie przeginał i widać, że na wiele sobie mógł pozwolić w dyskusji z matką.
2020/10/21 16:24:21
∅