lupinka:

[^kerri] może tak jest w Holandii! ja miałam taką znajomą, która gdzie nie poleciała na wakacje, to wielbiciele. no jak to?! więc jakiś czas później byłam parę dni zupełnie sama w Barcelonie, i w końcu poszłam wieczorem na lokaleski
2021/01/04 18:47:57 przez www, 0 , 5

^lupinka: [^lupinka] placyk do knajpy :D well :D
2021/01/04 18:48:03
^lupinka: [^lupinka] [^lupinka] gdyż generalnie wcześniej często jeździłam/chodziłam gdzieś sama, ale najczęściej o zmroku w tył zwrot do hotelu/mieszkania, zamiast na tournee po knajpach.
2021/01/04 18:48:42
^dees: [^lupinka] [^lupinka] o, przypomniałaś mi nagle, że spotkałam w holandii wielbiciela ledwie wysiadłszy z pociągu. i nawet nie chciał pieniędzy, co mnie do dziś bardzo dziwi. (było to bardzo dawno temu)
2021/01/04 18:52:36
^julita: [^lupinka] ha ha ha. (To o tym, że tak w Holandii ;))
2021/01/04 19:03:57
^kerri: [^lupinka] na wakacjach to nawet wierzę, że tak można, niektórzy nawet specjalnie w tym celu wyjeżdżają :) ale jak się jedzie za granicę do pracy, to imo nieco inaczej to jednak wygląda ;)
2021/01/04 22:36:28