larentia: Ranyyyy, byłam pobiegać i wszystko było okej, a w domu zaczęło mną trząść, wzięłam gorący prysznic, leżę pod grubym kocem i paniczka. |
|
2020/10/25 17:40:58 przez m.blabler, 0 ♥, 2 ∅ |
^almostsuccessfullgirl: [^larentia] <3 ja wczoraj juz po prysznicu biegałam po ogrodzie za Fiśką, bo gdzieś strasznie płakała, okazało się, że wariatka wlazła na dach i zleźć nie umiała/nie chciała. I dziś mnie boli gardło :p
2020/10/25 17:44:36
∅
2020/10/25 17:44:36