foo:

#ankieta W jakim wieku, od kogo i w jaki sposób (ogólnie) dowiedzieliście się, skąd się biorą dzieci? Albo ogólnie o seksie (niezależnie od rozmnażania).
2020/11/18 21:13:37 przez www, 0 , 15

^taodkmicica: [^foo] jak moja mama była w ciąży z młodsza siostrą, czyli miałam jakieś 8-9 lat. Wszystkim zajęła się moja babcia :)
2020/11/18 21:15:27
^srebrna: [^foo] Nie pamiętam wieku ani detali, ale nie pamiętam momentu zaskoczenia, że aaa, to tak działa. Na 99% matka zastosowała metodę "kupić książkę, podłożyć pod nos, jak będą literki, to Ewa przeczyta" :>
2020/11/18 21:15:31
^olkit: [^foo] o rozmnażaniu od mamy, 5-6 lat, dostałam tę książeczkę pisaną z perspektywy dzidzi w brzuszku ;> "mamusia i tatuś leżą blisko siebie i bardzo się kochają" penis był tam nazywany "krynikiem"?!?! (w domu mówiliśmy "siusiak")
2020/11/18 21:21:00
^nenufarzyca: [^foo] Bylam ciekawska i zawsze kiepsko spalam więc o skesie dowiedziałam się będąc dużo młodsza od #Gnomica, bo przyłapałam rodziców (trauma do dziś) a pełny proces rozmnażania jakoś w zerówce-"Było sobie życie"
2020/11/18 21:23:44
^clea: [^foo] O dzieciach wiedziałam w zasadzie od zawsze, ale skąd te dzieci się biorą tam w środku, jakoś (poza mało konkretnym, że rodzice "się kochają") nic, a głupio mi było pytać, bo rodzice traktowali to, jakby to było oczywiste.
2020/11/18 21:28:50
^taodkmicica: [^foo] ale jak miałam 11 lat, to z koleżanką z klasy miałyśmy takiego fioła na punkcie seksu, że ten temat omawiałysmy ile wlezie. Łącznie z tematami seksu dwóch kobiet. I aż rodzice musieli interweniować :p
2020/11/18 21:33:59
^kulkacurly: [^foo] jakieś 5-6 lat. Dostałam broszurową książeczkę Sokoluka. Tych grafik nigdy nie zapomnę. Zadowolone pieski i straszny wąsaty facet :D
2020/11/18 21:46:02
^erwen: [^foo] Te książeczki, lewa dla młodszych dzieci, prawa dla starszych. Ale bez jakiegoś wielkiego *gasp*, czyli coś musiałam wcześniej wiedzieć.
2020/11/18 21:49:04
^merigold: [^foo] o fizjologii (jajeczko, plemnik, jajniki itp) to jak miałam 8 lat, od mamy, w rozmowie. O technologii niedługo później, bo dorwałam Wisłocką na półce i przestudiowałam obrazki.
2020/11/18 21:52:00
^ister: [^foo] książeczka od rodziców "bardzo bardzo fajna" mniej więcej jak mama w ciąży była, czyli jakieś 5-6 lat. No i pisemka porno, które razem z kuzynami wygrzebywalismy w łazience
2020/11/18 22:04:06
^yaal: [^foo] Stało na półce od kiedy pamiętam, i jeszcze kilka innych. Pierwszy raz przeczytałam jak miałam jakieś 5 lat.
2020/11/18 22:11:57
^lupinka: [^foo] totalnie nie pamiętam.
2020/11/18 22:16:25
^pea: [^foo] chyba od starszej koleżanki z piętra, a szczegóły z takiej ilustrowanej książki. potem tylko się upewniłam, mama nawet nie ściemniała ;) miałam 6 lat
2020/11/18 22:24:32
^dees: [^foo] miałam 4 lata, jak moja ciotka opowiadała matce o jakiejś znajomej w ciąży, ale się zreflektowała, że dziecko słucha, więc odwróciła się do mnie i rzekła coś w stylu, że tej pani bocian dzidziusia przyniesie
2020/11/18 22:33:44
^yaal: [^foo] [^yaal] O, i to było fajne
2020/11/18 22:36:00