robmar:

Jesteśmy wkurzeni na weta, ale napiszę ku przestrodze: wetka dała nam do podawania w domu antybiotyk w strzykawkach ze złączem LUER, ale ze zwykłymi igłami; w efekcie podawało się trudno, nie całość i nie wiedzieliśmy dlaczego.
2020/11/24 13:46:51 przez www, 0 , 3

^robmar: [^robmar] teraz już to obejrzałem i rozumiem i nie dam się drugi raz tak zrobić. Ale chciałbym wiedzieć, czy ona nie wiedziała co robi aż tak bardzo? Czy złośliwie tak dała (np. bo nie chce, żeby ludzie podawali w domu)?
2020/11/24 13:47:59
^robmar: [^robmar] LUER to jest taki tłoczek, wchodzący pod koniec podawania aż w nasadę igły, żeby nawet kropelka nie została; ale igła musi do tego pasować, a płyn nie może być gęsty/mętny, żeby to działało.
2020/11/24 13:49:40
^robmar: [^robmar] wyjmę z kosza i potestuję, może w tej igle było miejsce na ten mikro tłoczek, ale zatkała się gęstym antybiotykiem; czyli, że nie głupio dobrana igła, tylko bez sensu ta strzykawka do tego, gęstego zastrzyku
2020/11/24 14:19:22