hedera:

[^astarael] odnoszę się chyba bardziej do zjawiska, które widziałam ostatnio gdy był śnieg. Dzieci, każde z minimum 2 opiekunów, zero interakcji między dziećmi, taki inny świat niż pamiętam za dzieciaka
2021/01/26 12:20:48 przez m.blabler, 0 , 3

^astarael: [^hedera] A to ja nauczyłam się nie oceniać, bardzo dogłębnie się nauczyłam. Nigdy nie znam całej historii. Dopóki ktoś nie stosuje przemocy fizycznej lub nie wrzeszczy na dziecko, nie oceniam. Jest tyle zmiennych.
2021/01/26 13:03:16
^astarael: [^hedera] Oraz u nas "na górce" dzieciaki bawią się ze sobą. A mój syn jest kolegą wszystkich, nie ma hamulców, by zaczepiać starsze od siebie dzieciaki. Więc to, co widziałaś, to mogło być jednostkowe jednak.
2021/01/26 13:04:58
^pastel: [^hedera] moi są turbo towarzyscy, a przez pandemię i tę całą izolację, która trwa już rok przecież, to też mają problemy w nawiązywaniu relacji z obcymi dziećmi
2021/01/26 13:32:00