dees:

#śniłomisię dziennikarka ofiarnie podsłuchiwała w burdelu, do którego wchodziło się przez sklep z zegarkami. panienki w burdelu czepiały się jednej, że nie ma bluzeczki z jedwabiu (jasięnieznam, ale one chyba powinny być rozebrane, nie w jedwabiach?)
2021/02/15 08:01:46 przez www, 0 , 2

^dees: [^dees] #śniłomisię potem policja zrobiła kocioł na tej ulicy, wyszłam szybkim krokiem z torebką pod pachą i udało mi się wymknąć, ale wlazłam prosto w marsz kibiców. potem już tylko szukałam autobusu do domu.
2021/02/15 08:03:55
^gammon82: [^dees] może burdel był nieogrzewany i to były jedwabie BHP?
2021/02/15 08:39:16