antek: Jadę windą z psem i śmieciami, winda staje na drugim, otwierają się drzwi i baba bez maski na nasz widok krzywi się z niechęcią i mówi tonem pretensji: ALE JA SIĘ SPIESZĘ |
|
2021/03/17 10:53:43 przez m.blabler, 0 ♥, 1 ∅ |
^antek: [^antek] pytam: i co z tego? - A bo ja się boję jeździć z tym psem. - A ja nie jeżdżę ludźmi bez maski - rzuciłem do zamykających się drzwi. Co za tupet, niech sobie prywatną windę wybuduje.
2021/03/17 10:55:28
∅
2021/03/17 10:55:28