srebrna:

[^antek] Ale... od "nie ma się gdzie bawić" i "nie wiem gdzie to zgłosić" do włamu do sąsiadów to powinien być kawałek drogi umysłowej, kurde. A tutaj widzę, że ludzie sprawnie przeskakują ciąg logiczny.
2021/05/05 15:06:04 przez www, 5 , 2

Lubią to: ^kulkacurly, ^szpiegowsky, ^cloudy, ^fel, ^agba,
^srebrna: [^srebrna] To jest ta sama umysłowość co "Dzidzia patrz piesek" "Proszę wziąć dziecko, pies nie lubi jak go głaskać" "Pogłaszcz pieska, miły piesek!" "Niech pan weźmie dziecko, pies nie lubi..." "Oj co pan mówi, ona tylko pogłaszcze"
2021/05/05 15:07:25
^cloudy: [^srebrna] dokładnie. Oraz gdzie ten plac zabaw ma być? Na terenie osiedla domków? Jak go nie zrobił deweloper, to trzeba "razem uderzać" do dewelopera. Albo mieszkać gdzie indziej. A nie wbijać sie komuś na chatę, bo
2021/05/05 15:08:55