antek:

[^srebrna] nie monety, kijek. pamiętam to z najwcześniejszego dzieciństwa, siedzenie prosto przy stole przy obiedzie.
2021/05/19 14:45:06 przez m.blabler, 0 , 1

^srebrna: [^antek] Kijek też odchodził, tylko z kijkiem to było wyłącznie siedzenie, a nie próba jedzenia, bo jednak geometria nie pozwalała (ha, ciekawe ile mojej lordozy się z tym wiąże ;P)
2021/05/19 14:46:50