olkit:

[^shigella] kurcze, nie zdawałam sobie sprawy, wyobrażałam sobie, że w jest tak jak pisze ^lupinka, że chociaż jakiś autobus w ciągu dnia rano do pracy i z powrotem wieczorem musi być
2021/05/22 14:20:06 przez www, 0 , 4

^sylvana: [^olkit] *kiedyś* były, po czym przyszła ciermolona liberololo rewolucja kapitalistyczna z Balcerowiczem na czele i „zlikwidowali nierentowne”. BO WSZYSTKO MUSI SIĘ OPŁACAĆ.
2021/05/22 17:11:03
^srebrna: [^olkit] Bardzo często nie. "u nas na wsi" wiele osób pracuje w Krakowie i/lub gminach po drodze (40km), opcje transportu zbiorowego to 3km do PKSu (nie jestem pewna czy nadal chodzi) albo 2 busy, którymi jeżdżą sąsiedzi.
2021/05/22 17:12:59
^sithian: [^olkit] W mazowieckim w ciągu ostatnich lat zlikwidowano trzy kolejne PKS-y. W Bieszczadach są całe powiaty, gdzie nie ma niczego, nawet prywatnych busików. Zresztą widzę, gdzie w regionie mogłem kiedyś dojechać, a gdzie mogę dziś.
2021/05/22 17:17:47
^erwen: [^olkit] por. "Nie zdążę" Olga Gitkiewicz, wyd. Dowody Na Istnienie.
2021/05/22 17:32:07