lupinka:

[^zuzanka] niech pierwszy rzuci kamieniem, kto nie odrabiał zadań rano w szatni, 10 minut przed lekcją (prawie całe liceum tak przeleciałam matmę).
2021/12/05 22:29:05 przez www, 5 , 11

Lubią to: ^kulkacurly, ^antek, ^fel, ^agba, ^pea,
^pea: [^lupinka] ja z teamu "wstanę 10 minut wcześniej" :D prawie nigdy się nie udawało
2021/12/05 22:30:03
^shigella: [^lupinka] To byl plus religii w szkole ;)
2021/12/05 22:30:52
^kulkacurly: [^lupinka] jak piszesz "odpisywał" no jak?
2021/12/05 22:33:02
^antek: [^lupinka] jeździłem do liceum 20 minut autobusem, totalnie kojarzę odrabianie czasem czegoś po drodze ^^
2021/12/05 22:35:01
^kocimokiem: [^lupinka] ja nie. Mój pierdolec obejmował nawet odrabianie w domu prac z historii.
2021/12/05 22:35:18
^erwen: [^lupinka] *JEB* Ale liceum było specyficzne, no i nie mieliśmy szatni.
2021/12/06 00:33:19
^hedera: [^lupinka] w podstawówce/gimnazjum bałam się szatni (że mnie ktoś zaczepi) więc wolałam tam nie bywać :P A zadania pilnie robiłam. Nie wiem po co
2021/12/06 01:27:11
^zuzanka: [^lupinka] Ogromnie dziękuję wszystkim, nie tylko ^lupinka, którzy podważają sens prac domowych. Ja też uważam, że są na chuj, ale dopóki szkoła wymaga, to jednak wolałabym, żeby były odrabiane i to nie o 22 czy przed lekcją.
2021/12/06 07:40:35
^dees: [^lupinka] ja
2021/12/06 07:46:27
^rmikke: [^lupinka] leeeci!
2021/12/06 08:42:22
^kerri: [^lupinka] zdarzało się, ale z zasady jednak należałam do drużyny "odrabianie w niedzielę o 22.45".
2021/12/06 10:10:05