dees:

[^dees] sąsiadka przez pół godziny opowiadała mi o lekach, bólach, i o tym, że musi oddać psy, zanim z niej wyciągnęłam, że nie powinna z nimi wychodzić i się schylać. mówię, wyjdę z nimi jutro rano to "nienie, ja wyjdę powolutku"
2021/10/17 20:46:36 przez www, 0 , 2

^dees: [^dees] no przecież zabić to mało. zamiast normalnie zadzwonić powiedzieć że jest problem, to cholerajasna naokoło. i muszę ją jeszcze przekonywać, że to nie problem.
2021/10/17 20:47:14
^dees: [^dees] rano nie trzeba było, wyszłam teraz na #psacer
2021/10/18 13:51:05