dees:

#śniłomisię koszmar, którego częścią było łażenie po katowicach (e?) w mroku, aż dotarłam na dworzec, potwornie zapyziały. były tylko dwie kasy i siedziały w nich panie mające na nazwisko tak samo jak ja.
2021/10/28 08:26:51 przez www, 0 , 1

^dees: [^dees] zastanawiałam się, jaki bilet do wawy na jutro kupić, i już miałam iść pytać, kiedy sobie uświadomiłam, że przecież przyjechałam samochodem, nie mogę jechać pociągiem, #śniłomisię
2021/10/28 08:27:30