clea: [^srebrna] W Tajemniczym Opiekunie wątek romansowy w ogóle mnie jakoś nie obszedł, za to fajny był opis życia w koledżu. |
|
2021/12/31 11:34:57 przez m.blabler, 4 ♥, 5 ∅ |
^clea: [^clea] Natomiast już jako dorosła dotarłam do ciągu dalszego i jak dostałam eugeniką w zęby to mnie aż zmroziło i teraz odrzuca mnie i od pierwszej częsci.
2021/12/31 11:35:05
2021/12/31 11:35:05
^srebrna: [^clea] Jako nastolatka czytałam to z punktu widzenia właśnie sierociniec, szkoła, wyjazd w celu edukacji etc, tak. Jak się popatrzy po latach to ebuebue.
2021/12/31 11:36:03
2021/12/31 11:36:03
^erwen: [^clea] Zdarzało mi się czytać, całkowicie pomijając romans. Polecam dwie książki o Patty, mniej krindżu i brak eugeniki.
2021/12/31 11:37:07
2021/12/31 11:37:07
^cloudy: [^clea] tak! W drugiej części krindżujace teorie wychowawcze, ale fajny opis życia i reform w domu dziecka
2021/12/31 11:56:41
2021/12/31 11:56:41
^merigold: [^clea] jedno i drugie łyknęłam, tak samo jak relację Emilki i Deana Priesta. Dopiero jako dorosła złapałam, że coś tu nie gra
2021/12/31 13:24:00
∅
2021/12/31 13:24:00